Po delikatnym skróceniu włosów przyszedł czas na dalsze drobne kroczki w kierunku 'akcji jakichkolwiek'. I w tym miejscu moje ogromne PRZEPRASZAM :( za opóźnienia z wstawieniem tego postu. Pomysł był cudowny w swej prostocie. Zebraliśmy się wcześnie rano - ja, gumiś, teska i stom - z plecakami, namiotami, karimatami, tekturami etc. etc. Zgierz dość zimny, ale znośny. I na stopa! 9 godzin później spotkaliśmy się w Jastarni wraz z dwójką nowo-poznanych ludzi. Deszczowy i dość chłodny, ale cudownie relaksujący łikend, którego tak kure*sko potrzebowałam. Dzięki wam raz jeszcze - stom i teska - za propozycję! :* low ju. Czekam na Paryż i moje Glasgow! ^^
Zdjęcia i przepisy powstały tuż przed wyjazdem. Ale na szczęście, o ile jedzenie pleśnieje z czasem - przepisy nie :D. Zostało mi wino po obiedzie dla rodziców. Dobre wino, oj pyszne ^^. Cóż to by było za marnotrawstwo go nie zużyć! Nie musiałam zastanawiać długo. Moje myśli uporczywie oscylowały wokół Jastarni. A tak się przypadkiem złożyło, że kiedyś stomowi obiecałam wpis z makaronem tagliatelle z sosem brokułowym na winie. Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała czegoś od siebie. Moja ulubiona wersja tego prostego dania zawiera jeszcze pieczarki. A wygodna domowa kuchnia i nadmiar czasu żebrzą o więcej... Więc do roboty! Specjalnie dla stoma! :D
I tutaj mała dygresja ^^'. Po drodze do makaronu właściwego z wielu przyczyn (typu ciasny portfel, zegarek skur*iel i tym podobne...) warto się zatrzymać. Po tej drodze bowiem powstaje szybki, prosty i wciąż pyszny sos pieczarkowy ;).
TAGLIATELLE Z SOSEM ŚMIETANOWO-PIECZARKOWYM NA WINIE:
składniki na 2-3 porcje:
1 średnia cebula
7 średnich pieczarek
3/4 dużego opakowania śmietany
pół szklanki wina białego półwytrawnego
2-3 ząbki czosnku
spory kawałek serka topionego śmietankowego
2-3 garści makaronu tagliatelle
tymianek
sól, pieprz
wykonanie:
Wstaw wodę na makaron. Cebulę posiekaj i zeszklij na oleju. Pieczarki posiekaj w półplasterki. Wrzuć na rozgrzaną patelnię do cebuli. Zależnie od rozmiaru patelni smaż porcjami (jak już pisałam pieczarki nie lubią tłoku, gdyż puszczają dużo soków). Od razu dodaj przyprawy. Przesmaż chwilę do zrumienienia i dodaj zmiażdżony czosnek. Woda na makaron pewnie już gotowa , więc posól ją i wrzuć tagliatelle. Po chwili do pieczarek wlej wino. Odparuj. Zmniejsz ogień i dodaj śmietanę i serek topiony. Zamieszaj wszystko razem i spróbuj - ewentualnie przypraw. Gdy makaron będzie taki jak lubisz (ja mało oryginalnie stawiam na al dente ze względu na różnorodność tekstur i lepsze trawienie), odcedź go i wrzuć na patelnię do sosu. Szybko zamieszaj, posyp natką pietruszki i podawaj! Smacznego ;)
I lecimy dalej! :D
TAGLIATELLE Z SOSEM PIECZARKOWO-BROKUŁOWYM NA WINIE:
składniki na 3 porcje:
jak wyżej + pół brokułu + sok z cytryny
wykonanie:
Ok. Zatrzymaliśmy się wyżej na etapie sosu pieczarkowego. Wróćmy na chwilę do momentu wstawiania wody na makaron. W tym czasie powinniśmy wstawić też brokuły. Z brokułami sprawa jest prosta. Nieco soli do wody i doprowadź wszystko do wrzenia. Zdejmij z ognia i zostaw pod przykryciem na kilka minut - same dojdą.
Świetnie. Teraz dalej do etapu gotowego sosu pieczarkowego na patelni. Wrzuć ugotowane brokuły i skrop sokiem z cytryny. Zamieszaj. Spróbuj i ewentualnie dopraw. Dodaj makaron, zamieszaj i tyle. Serio. Tyle. Ja podaję posypane szczypiorkiem ;).
I lecimy dalej!
Zawsze kupuję i robię rzeczy na oko, potem naturalnie zostaje mi wszystkiego za dużo. Więc utknęłam z nadmiarem pieczarek, brokułów i makaronu. Narzekam? Nieee :D. Czas na kuchenny freestyle i małe makeover! xD. Let's twist it up!
TERRINA PIECZARKOWO-BROKUŁOWA podawana na tagliatelle w sosie śmietanowo-szczypiorkowym:
składniki na 4 foremki do muffinek:
pół brokułu
7 pieczarek
pół opakowania dużej śmietany 18%
jajo
czosnek granulowany
sok z cytryny
tymianek
sól, pieprz
makaron tagliatelle
pół opakowania dużej śmietany 18%
pół małej cebuli
wino białe półwytrawne
szczypiorek
sól, pieprz
wykonanie:
Brokuły ugotuj jak wyżej. Pieczarki przesmaż z tymiankiem, pieprzem i solą. Jedno i drugie zmiksuj osobno. Dopraw masę brokułową pieprzem, czosnkiem granulowanym i sokiem z cytryny (i solą, jeśli trzeba). Masę pieczarkową dopraw czosnkiem i resztą przypraw, jeśli uznasz, że do smażenia dosypałeś za mało. Pamiętaj, żeby obie masy doprawić nieco mocniej niż zwykle, ponieważ będziemy dodawać do nich jeszcze śmietanę z jajkiem. Możesz oczywiście doprawić je po dodaniu miksu, ale nie każdy je surowe jajka ;). Więc... w oddzielnym naczyniu rozbełtaj jajo ze śmietaną. Dodaj po równo do mas. Nasmaruj foremki olejem. Możesz masy nakładać łyżką lub wygodniej szprycą kuchenną. Ja takiej nie posiadam, więc używam po prostu woreczków foliowych xD. Dlaczego wolę tą opcję od łyżki? Bo czasem wybieram różne formy - węższe czy dziwniejsze - i łatwiej jest się do nich wcisnąć. Plus - na większą ilość foremek to znacznie szybsze wyjście. Na dno foremki wpakuj masę brokułową. Dopełnij pieczarkową i wrzuć do piekarnika. Ok 20min w 160 stopniach. W tym czasie ugotuj dwie niewielkie garści makaronu i przyrządź szybki sos śmietanowy. Cebulę posiekaj i zeszklij na oleju. Dodaj porządny chlust wina. Odparuj. Przełóż do wysokiego naczynia i dodaj śmietanę oraz niewielką garść szczypiorku. Zmiksuj. Dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj z makaronem. Na talerzu rozłóż mała porcję tagliatelle w śmietanie. Terrinę przekrój na pół i ułóż na makaronie. Ozdób szczypiorkiem i pomidorkiem koktajlowym. Możesz zrobić jakieś wzory czy kropki z sosu. Potraktuj wszystko odrobiną świeżo-zmielonego pieprzu i podawaj.
***
Te same składniki nie zawsze znaczą te same dania. Nuda? Błagam! Tylko nie w kuchni! O.o Kreujmy! Komponujmy!
I pamiętaj... jedzmy ładnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz